Przeglądając archiwalne posty na blogu, doszłam do wniosku, że 2012 rok był zdecydowanie udany, jeśli chodzi o Rasmusów. Nagrali oni długo oczekiwaną płytę, która odniosła sukces oraz wystąpili aż 3 razy (!) w Polsce. Dla mnie, w roku 2012 spełniły się moje największe marzenia, czyli koncert w Krakowie, autografy, rozmowa z Lauri'm, zdjęcia i nowa świetna płyta The Rasmus, a także spotkanie się z prawdziwą fanką, Patrycją. Poniżej zestawiłam skróty najważniejszych i najciekawszych wydarzeń mijającego roku.
Premiera teledysku do piosenki I'm a Mess
Publikacja okładki płyty i listy utworów The Rasmus
Kwiecień:
Promocja akcji fanów
Publikacja okładki płyty i listy utworów The Rasmus
Kwiecień:
Promocja akcji fanów
Czerwiec:
Premiera teledysku do piosenki Stranger
Lipiec:
Przeniesienie bloga z serweru Onet.pl do Bloggera
Sierpień:
Występ The Rasmus w Uniejowie zorganizowany przez TVP2 i radio ZET
Informacja na temat drugiej solowej płycie Lauri'ego
Wrzesień:
Informacja na temat piosenki Mysteria
Lipiec:
Przeniesienie bloga z serweru Onet.pl do Bloggera
Sierpień:
Występ The Rasmus w Uniejowie zorganizowany przez TVP2 i radio ZET
Informacja na temat drugiej solowej płycie Lauri'ego
Wrzesień:
Informacja na temat piosenki Mysteria
Piosenka In The Shadows w programie Bitwa na głosy
Październik:
Premiera teledysku do piosenki Misteria
Przeprowadzka do Łodzi
Listopad:
Koncerty w Gdańsku i Krakowie
Relacja koncertu w Krakowie
Październik:
Premiera teledysku do piosenki Misteria
Przeprowadzka do Łodzi
Listopad:
Koncerty w Gdańsku i Krakowie
Relacja koncertu w Krakowie
Rzeczywiście ten rok był przepełniony ;)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o TR to dla fanów duży sukces!:) Byłam na majowym koncercie, było wspaniale, ale to chyba na tyle. Dla mnie 2012 nie był tak dobry bo do dziś nie umiem się pogodzić z nowym stylem TR:(. Być może jeszcze kiedyś odzyskają moje serce, liczę na to. -
TR forever <3
Pozdrawiam! Szczęśliwego Nowego Roku!!!
nawzajem;)
UsuńHEJ. BYŁAM W TYM ROKU NA KONCERTACH W WARSZAWIE I KRAKOWIE - WRAŻENIA NIESAMOWITE. CHOĆ PO BLISKICH KONTAKTACH W WARSZAWIE APETYCIK URÓSŁ MAKSYMALNIE, NIESTETY W KRAKOWIE MUSIAŁAM ZADOWOLIĆ SIĘ SZYBKIMI AUTOGRAFAMI CHŁOPAKÓW NA PŁYCIE :-( ALE I TAK MYŚLĘ ŻE MAMY SZCZĘŚCIE BO CHŁOPAKI SĄ BARDZO OTWARCI NA FANÓW.
OdpowiedzUsuńJUŻ NIE MOGĘ DOCZEKAĆ SIĘ NASTĘPNYCH WYSTĘPÓW I SPOTKAŃ. ZAŁOŻYŁAM PROFIL MA FB, ŻEBY WIEDZIEĆ CO NA BIEŻĄCO SIĘ U NICH DZIEJE- OCZYWIŚCIE NIE ZAPOMINAJĄC O TWOIM BLOGU :-). POZDRAWIAM CIĘ SERDECZNIE, SZCZĘSLIWEGO NOWEGO ROKU I WIELU WIELU ATRAKCJI I PRZEŻYTYCH EMOCJI Z TR :-)
IWKA
Ja również zaliczam 2012 rok jako udany. Gdyby ktoś mi kiedyś powiedział,że w maju zdobędę autografy chłopaków i zrobię sobie z nimi zdjęcie i pogadam jak starzy znajomi to bym nie uwierzyła! A to że byłam na 2-óch koncertach w jednym roku to już naprawdę spore szaleństwo jak na mnie. Ten rok nauczył mnie jednego: nie ma co siedzieć w domu, jeśli jest ku temu okazja to pakuję plecak i ruszam na koncert The Rasmus i spełniam swoje marzenia odrywając się od szarej rzeczywistości...
OdpowiedzUsuńPoza tym, poznałam wreszcie Ciebie z czego ogromnie się cieszę;)
Patrycja
To był dobry rok dla nich;D
OdpowiedzUsuń