-->

text

update: 18.10.14. Drodzy fani, nie zawiesiłam bloga, jednak TR i Lauriego sa powodami brakiem nowości i notek na blogu. Jesli pojawia sie konkretne informacje na temat zespołu jak i solowej kariery Linta, oczywiście napisze o tym :). Mam nadzieje, ze szybko powrócę do blogowania, tak jak i Wy do czytania i dyskusji. Pozdrawiam!

11 sierpnia 2011

Wywiad z Lauri'm dla gazety "Rovesnik"

The Rasmus Aga | 11 sierpnia 2011 | |
 
D. - Dziennikarz 
L. - Lauri

D. - Rozpocząłeś solową karierę oraz oczywiście jest parę pytań o przyszłość The Rasmus. Powiedziałeś, że zespół się nie rozpadł, ale dlaczego zdecydowałeś się na samodzielną pracę, a nie na dzielenie się swoimi pomysłami z resztą zespołu?
L. – Spróbowaliśmy zagrać parę piosenek z nowego materiału, ale nie pasowały do nas. Miałem misję – stworzyć album, który mógłbym słuchać podczas jazdy samochodem w nocy. Potrzebowałem tego CD w mojej kolekcji, więc zdecydowałem się na to. Rozpoczęliśmy pracę, poleciałem do Singapuru, gdzie spotkałem się z Pauli’m, który obecnie tam mieszka. Ale materiał nie pasował do zespołu.
 
D.Ale chłopaki chcieli zabrać kawałek Twojego projektu czy musiałeś go zrobić w całości sam?
L. – Polubili materiał i zgodzili się, że nie jest on dla The Rasmus. Więc zdecydowaliśmy się od początku. Ja zrobię solo album, a potem wrócę do zespołu i zaczniemy od zera. Musimy tylko wziąć gitary, włączyć je i “bdzhzhzhzhzh” (Lauri próbuje naśladować dźwięk elektrycznej gitary).

D.Więc myślisz, że łatwo przełączyć się z techno na muzykę rock?
L. – Tak, bez problemu. Właśnie się zdecydowałem na następną solową płytę, ale nie jestem pewny w jakim stylu będzie. I teraz nie chcę myśleć o tym. Zazwyczaj tworzę muzykę w głowię przed wzięciem instrumentu do ręki. Wiele piosenek z nowego albumu mogłyby pasować do zespołu i niektóre riffy przypominają mi o gitarowych riffach. Poczułem, że powinienem spróbować innej drogi. Teraz jest bardzo łatwo. Mam rockowy zespół i mam „dziwny” zespół (śmiech). A tak poza tym mogę być bardziej produktywny. Zawsze narzekałem na The Rasmus, że zaczął być doskonałym zespołem, tworzącym 10 piosenek co 3 lata. Jesteśmy razem 17 lat i stworzyliśmy tylko 7 albumów, a powinno być ich 14. Chcę więcej, mam sporo pomysłów, które spróbuję stworzyć je w zespole. Teraz mogę udowodnić wszystkim, że to są naprawdę dobre pomysły.

D.Jak długo interesujesz się techno i muzyką dance?
L. – Zawsze interesowałem się minimalistyczną, klubową muzyką. Od kiedy Daft Punk się pojawił, zawsze byłem ich fanem tak samo jak Prodigy i Hybrid Sound System. Od tamtego momentu polubiłem tę muzykę, czasami jest pomocne posłuchanie czego takiego.

D.Czy masz inne hobby?
L. – Rysuję codziennie. Interesuję się architekturą i uczę się, jak skonstruować budynki. To jest moja sekretna pasja. Zaprojektowałem dom, który planuję zbudować. Rysowanie trzyma mnie czasami z dala od muzyki.

D.Od 2009 roku nie pokazywałeś się publicznie. Co działo się w Twoim życiu?
L. – Spędziłem czas z moją rodziną, szczególnie z moim synem. Martwiłem się, że ominie mnie jego dzieciństwo przez moje koncertowanie. Chłopacy z zespołu też mają dzieci, więc zdecydowaliśmy się na kilka lat przerwy.

D.Wziąłeś udział w każdym etapie produkcji nowego albumu: nagrywanie, produkcja, kręcenie teledysków. Po spróbowaniu kreatywnej wolności będzie łatwo dla Ciebie powrót do pracy pod nadzorem innych i robienie wszystkiego co Tobie powiedzą?
L. – Dobre pytanie! Tak, myślę, że będzie łatwo, ponieważ mam swój projekt. Czasami nie jest potrzebny kompromis – to jest to co lubię w solowej karierze. Jeśli chcę coś zrobić, nie muszę myśleć dwa razy. Zespół – to co innego. Nas jest czworo i każdy powinienem lubić co robimy. Lubię pracować w każdej branży, jeśli wiem trochę na ten temat, tj. produkcja albo samodzielna gra na instrumentach. Zacząłem więcej improwizować niż 10 lat temu. 

D.W ten sposób wiele ludzi znajduje nowe hobby.
L. – Tak, dla mnie nie wystarczy być tylko wokalistą.

D.Miałeś problemy w pisaniu piosenek na nową płytę?
L. – Nie, wszystko było ok. Miałem 5 tygodni do napisania 5 piosenek. Lubię pracować pod presją. Chciałbym zamieścić wszystkie piosenki, które mam, ale musiałem wybrać te, które najbardziej lubię. Napisałem wiele tekstów z specjalnym sensem, z częścią historii. Ale tekst też może być napisany o zwykłych rzeczach.
 
D.Dziękuję za rozmowę.
L. - Ja również dziękuję. Widzimy się na koncertach!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz