-->

text

update: 18.10.14. Drodzy fani, nie zawiesiłam bloga, jednak TR i Lauriego sa powodami brakiem nowości i notek na blogu. Jesli pojawia sie konkretne informacje na temat zespołu jak i solowej kariery Linta, oczywiście napisze o tym :). Mam nadzieje, ze szybko powrócę do blogowania, tak jak i Wy do czytania i dyskusji. Pozdrawiam!

15 czerwca 2009

Pozbył się swoich "piór"! czyli nowa fryzura Linta

The Rasmus Aga | 15 czerwca 2009 | |
Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, jakie są ulubione tematy do rozmów fanów Rasmus'ów? Pewnie, nowa płyta, nowy teledysk i takie tam, ale jeden jest wyjątkowo faworyzowany przez młode fanatyczki, a szczególnie maniaczki Lauri'ego. I o tym będzie dzisiaj mowa. Z dedykacją dla ów panienek.

Uwaga, uwaga, dnia 13 i 14  czerwca b.r. obiegły cały świat szokujące zdjęcia przedstawiające...
NOWĄ FRYZURĘ LAURI'EGO!!!

 











 
 

Szczerze? Gdy pierwszy raz zobaczyłam owe zdjęcia, moją pierwszą myślą było: "O kurrr, coś Ty zrobił o.O ??". Najbardziej razi mnie ten przedziałek, ulizana grzywka, jak ... u ... (nie powiem, nie powiem, ale powiem!) ... EMO! Serio, taka była moja reakcja. Lecz jak otrzeźwiałam, stwierdzam, iż nie jest tak źle (no tylko ta grzywa ... grrr >.<).
Pewnie wiele z Was zastanawia się, skąd takie podekscytowanie nieznaczną zmianą wyglądu.
No to teraz Wam to wytłumaczę opierając się na historii z życia Linta. Odkąd sięgam pamięcią (a już jestem fanką dobrych 6 lat), Lauri wiecznie miał średniej długości fryzurę, na żel, czasem był to artystyczny nieład, a czasem a'la Prąd Mnie Popieścił. Lecz zawsze to były długie, urocze kłaki. I tak Lauri stał się charakterystycznym wokalistą, dzięki swojej fryzurze.
Ale przyznacie mi rację, że ładnemu wszystko pasuje i Lauri jest tego dobrym przykładem. Uroczo wygląda i tak młodo :).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz